22 grudnia 2012

Blogowa, lecz chudsza Rolada szpinakowo-łososiowa

Na blogach swego czasu panował szał na tą roladę. Jednakże w większości przepisów, znajdował się tłuściutki serek lub też pełen dodatków E itp Almette (też z wysokim T i W).

Ja ze względu na miłość do szpinaku, nabiału i ryb postarałam się stworzyć wersję light. Idealna na stół Bożonarodzeniowy :), idealna jako podgryzacz na imprezach, np. urodziny, które dziś mam :)
Genialna w smaku, dość zapychająca, najlepsza ot sama samiusia jedzona paluszkami, lub z ciemnym razowym chlebem.




Składniki:

  • opakowanie mrożonego szpinaku rozdrobnionego (400-450g)
  • 100 g ulubionego wędzonego łososia w plastrach
  • 3 jaja (duże)
  • 50 g chudego twarogu
  • ok.100 g serka wiejskiego lekkiego (polecam Krasnystaw, bo bez gumy guar)       
  • sól, pieprz, tymianek, gałka muszkatołowa, pieprz ziołowy
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oleju carotino
Wykonanie:
Na patelni rozmrozić szpinak, następnie gdy woda już prawie odparowała dodać oliwę, wycisnąć czosnek, gałkę, sól i pieprz do smaku. Odstaw aby ciut przestygło.
Ubij na sztywno białka. Dodaj do szpinaku (lekko ostudzonego) żółtka i lekko wmieszaj białka.
Rozsmaruj wszystko na dużej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Włożyć do nagrzanego piekarnika do 190 C na 15 min. 
W tym czasie zblendować dwa serki ze sobą wraz z przyprawami - ciut soli, pieprzu ziołowego i tymianku, aby podkreślić smak rybki i dodać wyrazistości. 
Kiedy ciasto szpinakowe wystygnie posmaruj je twarogiem, a na nim poukładaj łososia. Można też dodać pomidorów suszonych lub marynowanej papryki. Zwinąć roladę i włożyć do lodówki do zespolenia. 





7 listopada 2012

Domowe Batoniki prawdziwie FIT

Chyba każdy z Nas zna Batoniki owsiane, Fitness, Bakaliowe itp. Mimo, że zdrowsze niż Snickersy, Twixy czy różne praliny, to etykiety wskazują wiele niezdrowych składników. Syrop glukozowo- fruktozowy, cukier, tłuszcze nasycone, emulgatory, regulatory kwasowości .... itd. Rany, a gdzie to zdrowie, gdzie błonnik, gdzie witaminy, mikro i makroelementy ??? 
To nie Fit, a krok do Fat i wielu problemów zdrowotnych.


Dlatego wykonajmy je sami w domu. Ja uwielbiam tego rodzaju przekąski.. Na każdą porę dnia , solo lub z dodatkiem serków czy musów domowych. Nawet można wrzucić do jogurtu czy mleka i mieć zamiast granoli ;)

PYSZNE !!!! ZDROWE !!!! a dziś Bez Tłuszczu i Bez Cukru :)





Składniki:

  • 3 łyżki płatków żytnich + gorąca woda
  • 1 1/2 szkl mixu płatków żytnich i jęczmiennych
  • 1/2 szkl otrębów gryczanych
  • 1 szkl suszonych owoców ( żurawina, rodzynki, śliwki, daktyle, morele )
  • 1/2 szkl mixu orzechów ( brazylijskie, nerkowce, pestki dyni i słonecznik )
  • 1 średnia marchew
  • 1 małe soczyste jabłko
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego  -  tak mi się sypnęło bo miałam resztkę ;)
  • 1 jajko


Wykonanie:
Do szklanki wsypałam 3 łyżki płatków i zalałam je odrobiną gorącej wody. Przykryłam szklankę i odstawiłam do zaparzenia. Miękkie płatki zmixowałam na papkę.
Marchewkę i jabłko zetrzeć na tarce na małych oczkach, lekko polałam sokiem z cytryny. 
Do "surówki" dodałam posiekane na kawałeczki suszone owoce. Wymieszałam i przykryłam.
Do większej miski wsypałam płatki, otręby, posiekane na kawałki orzechy i pestki. Dodałam część "surówkowo- bakaliową", dosypałam cynamon i wanilię oraz jajko.
Taką wymieszaną papkę przykryłam i odstawiłam na 15 min.
Następnie piec w małej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przez 45 min w 190 C.
Taki placek ostrym nożem z piłką pokroić jeszcze ciepły, lecz nie wyjmować, a pozostawić do całkowitego wystygnięcia.




27 października 2012

Cukiniowy obłęd czekoladowy bez tłuszczu i zdrowo

Po raz pierwszy to ciasto robiłam na święto Trzech Króli, jadąc w odwiedzimy do moich rodziców i brata. Nikomu nie mówiłam z czego jest ten uroczo czekoladowy kawałek ciacha. Mój brat i tato - dwa tyfusy cukiniowo- szpinakowe oraz krzywopatrzący na wszystko co dziwne na mym talerzu i  dietetyczne, jedli aż się uszy trzęsły. Dopiero po konsumpcji gdy ich poinformowałam o przepisie i składnikach, skrzywili się, a po 2 minutach stwierdzili, że i tak dokończą to TO Coś ;)

Ogólnie ciasto jest robione na podstawie tego przepisu - http://caketime.blox.pl/2011/09/Zdrowe-brownies-z-cukinia-i-bez-tluszczu.html . 

Pyszne, bardzo czekoladowe, bez tłuszczu, naturalne i wilgotne cukiniowe ciacho, co tym razem robiłam dla swych znajomych i przyjaciół (oraz siebie :) ) . Szybko zniknął, czemu wcale się nie dziwię.



Składniki:

  • 3/4 szkl sosu jabłkowego* 
  • 700 g obranej cukini
  • 5 jajek
  • 6 łyżeczek cukru trzcinowego + 2 łyżeczki słodzika w płynie
  • 8 łyżeczek poppingu z amarantusa
  • 2 szkl mąki orkiszowej
  • 1/4 szkl otrębów orkiszowych
  • 1/3 szkl kakao naturalnego
  • 2 łyżeczki sody + 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • szczypta kardamonu
  • szczypta soli
  • 1/2 szkl suszonej żurawiny
  • 100 g czekolady gorzkiej (u mnie Lindt), drobno posiekanej 
* sos wykonałam samodzielnie, prażąc 4 jabłka Szara Reneta + 1 wielka brzoskwinia z odrobiną wody i soku z cytryny, a pod sam koniec dodałam 1,5 łyżeczki słodzika w płynie. 
Reszte musu-sosu włożyłam do słoika. Nada się do różnych deserów lub czystej konsumpcji.

Wykonanie:

Cukinię obrać i zetrzeć na drobnej tarce lub w robocie kuchennym tak jak ja na drobne wiórki. Odłożyć na bok, by po pewnym czasie odcisnąć z niej nadmiar soku.  
W osobnym naczyniu połączyć składniki sypkie ( mąka, otręby, przyprawy, kakao, popping, sodę, proszek, sól ). 

Ubić jaja w całości na puch dodając na końcu cukier i słodzik. Dodawać partiami składniki sypkie. 
Zmniejszyć obroty miksera i dodać cukinię. Na samym końcu dodać żurawinę i czekoladę, które ja już wmieszałam drewnianą łyżką. 
Wylać ciasto do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. 
Piec przez ok. 1 godzinę w 180 C.



Ja po ostudzeniu ciasta polałam je rozpuszczoną dodatkowo gorzką czekoladą i Białymi Michałkami . 
A pysznie smakowało z musem jabłkowym jak również serkiem homogenizowanym. 



23 października 2012

Smaki jesieni , Ciasto Marchewkowo- ananasowe


Jesień widać w naturze, jesień czuć w aurze i mi smaki się zmieniają jesienią. Co raz częściej mam ochotę na kawę z cynamonem, na smak jabłek, ciepłych kasz, a dziś na coś cięższego w konsystencji. 
Nie żadne lekkie biszkoptowe, babeczkowe, ale i nie gęste przesycone czekoladą brownie, a zdrowe i odżywcze …. MAM , Dziś będzie marchewkowe z dodatkiem świeżego ananasa i granolą !!! 
Ciasto wyszło bardzo wilgotne, bardzo ciężkie, ale nie bardzo, wręcz idealnie słodkie, nie tłuste, pełne wartości odżywczych. A co gryz, chrupało muslie lub inne bakalie. POLECAM !!!!


Składniki:
  • 3 średnie marchewki (ok.240g)
  • 180g świeżego ananasa (waga po obraniu)
  • 1 małe jabłko (naprawdę było małe)
  • 100g mąki pszennej- graham
  • 100g otrębów orkiszowych
  • 30-35ml oleju carotino
  • 3 jajka
  • 2,5 łyżki słodziku w płynie (bez aspartamu) lub innego środka słodzącego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia+ 1 łyżeczka sody
  • sól, cynamon, kardamon
  • 1 małe opakowanie muslie u mnie Fitrella truskawkowa
  • Garść orzechów (u mnie mix) włoskie, nerkowce, brazylijskie
  • Odrobina słonecznika
Wykonanie:
Marchew, ananasa i jabłko obrać. Marchewkę zetrzeć na drobnych oczkach, 1/3 ananasa pokroić w kosteczkę, resztę zetrzeć. Połowę jabłka zetrzeć ,a drugą część pokroić w kosteczkę.  
Umieścić w jednej misce i odłożyć na bok. Ja polałam je odrobiną soku z cytryny.
W jednej misce zmieszać mąkę, otręby, proszek do pieczenia i sodę, przyprawy (cynamonu najwięcej, kardamonu troszkę, a soli szczypta) oraz posiekane orzechy i słonecznik.
W drugim naczyniu zmiksowałam przez chwilę jaja , dodając pod koniec olej i słodzik.
Do miski z sypkimi składnikami dodałam masę płynną, a następnie masę warzywno-owocową.
Będzie na początku ciężko mieszać, a miska musi być DUŻA. <Ja w czasie mieszania dodałam jeszcze „chlust” kefiru, bo obawiałam się że masa się nie połączy, ale jednak sok z owoców załatwiłby tą sprawę bez problemu.>
Do blaszki (u mnie keksówka) wyłożonej papierem do pieczenia wylać część masy, posypać muslie, wylać resztę ciasta i posypać niczym kruszonką resztą Fitelli.
Piec 1 godz 15 min w 190 C.

Można by stwierdzić , że to same warzywa i owoce z dodatkiem jakiś zdrowych węglowodanów i tłuszczów. A samo w sobie boskie, bardzo ciężkie, aczkolwiek lekkie ;) ciasto, pełne wilgoci i aromatu. 


6 października 2012

Zdrowy pseudo Hummus


   Rok temu poznałam smaki ciecierzycy i zakochałam się. Pasta, pasztet, prażona lub jako dodatek do dań , sama w sobie PYCHA i ZDROWA.  

Ciecierzyca zawiera 25% białka o bardzo korzystnym składnie aminokwasów, dlatego świetnie zastępuje mięso. Jest również bogata w fosfor, potas, większość witamin z grupy B, żelazo i błonnik. Potrawy z cieciorki wzmacniają odporność organizmu, poprawiają stan włosów i skóry, a także pozwalają obniżyć poziom cholesterolu we krwi. 

  W tym roku poleciałam do Turcji na wczasy i tam zakochałam się w ich kuchni. W Hotelu było świetne jedzenie. Jak wiadomo strączki są bardzo lubiane przez kraje arabskie, tak więc codziennie cieciorkę spotykałam w hotelowej restauracji .  Moja ulubiona to cieciorka z pomidorami na ciepło lub HUMMUS. Taki klasyczny, kremowy, idealny….. jadłam go do wszystkiego.

Po powrocie postanowiłam sama zafundować sobie taką zdrową przekąskę.Był mały problem, pasty Tahina nie miałam, ale za to sezamu cały woreczek.Tak więc powstała pyszna przekąska, oczywiście nie klasyczna,co bym nie była sobą więc jest mniej kaloryczna,ale i lekko pomylona bo miałam wpadkę blendującą więc z kawałkami ziarenek sezamu, taka pasta nie pasta.

Składniki:
  • 250g ugotowanej cieciorki (dla leniuszków może być ta z puszki)
  • 100ml wody z cieciorki
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • 1 ząbek czosnku
  • Sól i pieprz do smaku
  • Zamiast pasty sezamowej Tahina:
  • 3,5 łyżki sezamu + 1 łyżeczka oliwy


Wykonanie:

Ziarna sezamu uprażyć na suchej patelni do zrumienienia i wraz z łyżeczką oliwy zblendować/zmiksować.
Cieciorkę moczyć w wodzie ok. 10-12 h (zrobiłam to w przez noc), następnie wymienić wodę i ugotować na małym ogniu do miękkości. Nie Solić !!!! Z ugotowanej ciecierzycy odlać wodę. Lepiej zostawić nawet więcej niż 100ml, na wszelki wypadek.
Kolejno do pasty sezamowej, która mi nie wyszła  dodaj cieciorkę, oliwe, sok z cytryny, czosnek oraz troszkę przypraw. Zblenduj . Po chwili dolej wodę, zblenduj i spróbuj. 

Pasta powinna być gładka, ale każdy ma swoje preferencje, więc mogą zostać jakieś kawałki do pogryzienia oraz doprawiać wedle gustu.



Ja chętnie wyjadałam Hummusik łyżeczką z pudełeczka lub na chlebku razowym, czy waflach ryżowych z jakimś warzywem ;)

3 października 2012

Babeczki mannowe z malinami


Te babeczki to jedna z zaległości jakie musiałam zamieścić z sierpnia .
Delikatne, kremowe, takie smaki niewinnego dzieciństwa. Na śniadanie , na przekąskę, deser czy lekką kolację. Dodatek świeżych malin dodawał im ciekawego koloru i urozmaicał smak.
Sam przepis zaczerpnęłam z http://babeczka.zuzka.pl/2011/09/ciasto-brzoskwiniowe-z-kasza-manna/, w którym podobna masa wypełniała środek ciasta. 
Brzoskwiniowo-malinowe z kaszą manną, wrzesień 2011
Takiego brzoskwiniowca robiłam w tamtym roku na swoje imieniny, oczywiście przerabiając na zdrowszą wersję, a teraz sama esencja tego Lighta znajdzie się w tych babeczkach.



Składniki:

  • 80g kaszy manny
  • 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego bez cukru
  • małe opakowanie cukru waniliowego
  • 8 rozkruszonych tabletek słodzika (bez aspartamu) lub innego środka słodzącego
  • 250 g jogurtu naturalnego (u mnie Jovi O%)
  • 500 ml mleka 0,5%
  • 3 jaja
  • maliny lub inne drobne owoce
Wykonanie:

Odlać ½ szkl mleka i rozprowadzić w nim budyń. 
Resztę mleka zagotować z cukrem waniliowym.
Do gorącego mleka wlać budyń, następnie kaszę i szybko, energicznie mieszać by nie zrobiły się grudki. Rób to na małym ogniu, najlepiej w garnku z podwójnym dnem. Pod koniec gotowania, gdy już będzie gęstnieć dodać słodzik. Ugotowaną masę , przestudzić.

Jajka roztrzepać z jogurtem  i dodać do przestudzonej masy  (może być letnia) . Dokładnie wymieszać.

Do silikonowej foremki do muffinek rozlewałam po jednej łyżce masy, następnie przekładałam malinami i zalewałam resztą masy.
Piec w temperaturze 175 st. C, przez 25-30 min.


Pyszne na ciepło i na zimno, nawet rzekłabym lepsze ;) Świetnie smakują z dodatkiem musu owocowego lub jogurtu. Komu za mało słodkości, polać miodkiem. 


25 sierpnia 2012

Pełnoziarnista szarlotka

Szarlotka, którz nie zna jej smaku .... W moim domu prawie co tydzień to ciasto pojawiało się na stole. Mama robiła i robi NAJLEPSZĄ - idealnie kruchą, aromatyczną, prawdziwą szarlotkę. Tajniki jej ciasta zostały mi przekazane, ale ja jak to maniak przerabiania przepisów , zdrowia i pełnoziarnistości musiałam zrobić coś po swojemu, pamiętając rady mamy.
Ponieważ na Kleparzu zatrzęsienie antonówek i papierówek, czas je wykorzystać.
Moja szarlotka to dużo jabłek, dużo błonnika, dużo witamin i minerałów, a mało cukru prostego, tłuszczu.
Na pewno nie tylko ja uważam/ uważałam, że była pyszna i inna ;) bo w ciągu dnia zniknęła w mgnieniu oka. Hhi, no przyznam się, na jutro do pracy uchowałam mały kawałeczek ;)


Składniki:

  • 100 g mąki żytniej
  • 100 g mąki orkiszowej
  • 50 g mąki pszennej- graham
  • 35 g otrębów żytnich
  • 15 g poppingu z amarantusa
  • 50 g margaryny
  • 60 g chudego sera białego
  • 2 duże żółtka (na prawdę duże :) od Pani z Kleparza, tzn. jej kury)
  • 3 łyżeczki słodzika w płynie + 3 saszetki słodzika (dostałam od znajomej na próbę łącznie było 0,24g)
  • 1 kopiata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 łyżki gęstego jogurtu 0%



  • 5-6 jabłek (u mnie antonówka i papierówka)
  • cynamon, cukier waniliowy i odrobina cukru trzcinowego -> wedle upodobań
  • na smak -> słonecznik, orzechy, pestki dyni



Wykonanie:
Należy zagnieść ciasto ze wszystkich składników. Najlepiej jest wysypać wszystkie sypkie składniki na stolnicę, zrobić dołek, wbić żółtka, posiekaną margarynę i ser i zagnieść. 
Po chwili dodać jogurt, można też serek homogenizowany. 
Należy wyczuć ciasto, co by nie było zbite jak kamień, a ładnie się formowało. Wyturlać sobie ładną kuleczkę, obwinąć w folię i wstawić do lodówki na ok.30 min. 
W tym czasie można, obrać i zetrzeć w plastry jabłka. Ja zrobiłam to w moim kochanym robocie kuchennym.

Ciasto podzielić na dwie części. Ja podzieliłam w proporcji spód 3/5, a góra 2/5. 
Wyłożona blaszkę papierem do pieczenia wykładam rozwałkowane ciasto. 
UWAGA ! posypuję spój proszkiem budyniowym, co wchłonie nadmiar soku z owoców. Wykładam plasterki jabłek, posypując je cukrem i cynamonem. Duuuużo cynamonu daję bo go uwielbiam i wspaniale komponuje się z jabłkami. 
Następnie do ciasta na wierzch dodaję bakalie, ugniatam chwilę i albo można rozwałkować i położyć na jabłka, albo jak ja pokruszyć. 
Piec w nagrzanym do 200 C piekarniku, przez 45-50 min. 


Uważam, ze ciasto było za mało słodkie, dlatego polecam dodać więcej cukru lub substancji słodzącej. Choć chyba nikomu to nie przeszkadzało, a wręcz było chwalone ;)
Zdjęcia robione jeszcze ciepłej szarlotty, a więc troszku nie trzymało się "kupy". :)

4 sierpnia 2012

Wytrawne babeczki bez mąki

Czasami babeczka, nie musi kojarzyć się ze słodką muffinką, czy kruchą pełną kremu z owocami tartaletką. U mnie dzisiaj na ostro- wytrawnie, pełne zdrowia i proteinek oraz lekkich węglowodanów warzywne babeczki. 
Bardzo smaczne jako przekąska na ciepło, jak i na zimno, lub na smaczną kolacje z dodatkiem sałatki z pomidorów. 





Składniki: 
  • cukinia, papryka, ogórek zielony, cebulka, pomidor - ogólnie dowolna mieszanka warzyw, ja miałam to w lodówce
  • kilka plasterków szynki drobiowej
  • 3-4 jajka
  • 2 łyżki oliwy carotino
  • 2 łyżki otrębów orkiszowych
  • dowolne przyprawy (sol, pieprz, zioła do sałatki, ostra papryka, czosnek)


Warzywa i wędlinę skroić w drobną kostkę i na rozgrzanej patelni z oliwą przesmażyć. 
Białka ubić na sztywno z odrobina soli.
Żółtka wymieszać, dodać otręby i przestudzone warzywa. Połączyć z ubitymi białkami.

Piekarnik rozgrzać do 180 C . 
Formę do muffinek wyłożyć papilotami i rozlać masę. Piec ok. 20- 25 min.


22 lipca 2012

Nocne Drożdżowe z owocami cudownie pełnoziarniste

Ciasto drożdżowe jest jedną z lżejszych i bardziej dietetycznych rodzajów ciast w kuchni. Na lato idealne - pachnące, rosnące powoli, z owocami sezonowymi i kruszonką, mmmm cudowne, ale typowy przepis można przerobić wedle gustów healthy.
Ponieważ byłam ograniczona czasowo pomyślałam, że wykorzystam nowy przepis z internetu na tzw. "nocną drożdżówkę" lub "leniwą". Efekt, zdumiewająco pyszna, zdrowa bo z mąkami pełnoziarnistymi z ograniczona ilością tłuszczów i cukru. No właśnie cukru i słodziku, których jednak za mało dałam gdyż zbytnio wytrawny placek wyszedł, choć mi i lokatorom baaardzo smakował, ale następnym razem dam więcej. 
Polecam, tym co boją się drożdżowego ciasta że zbyt pracochłonne lub nie urośnie, oraz tym co lubią eksperymentować i najeść się zdrowo.




Składniki (blaszka 23x23):

  • 1/4 szkl. cukru trzcinowego 
  • 6 tabletek słodziku (następnym razem dałabym więcej)
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 50 g drożdży świeżych
  • 3 jajka (u mnie duże z targu)
  • 60 ml mixu oleju carotino (POLECAM) + oliwa z oliwek
  • 3/4 szkl. mleka 0,5% + 1/4 szkl. kefiru 
  • 300 g mąki orkiszowej
  • 100g mąki żytniej
  • 100g mąki pszennej
  • 10 g otrębów pszennych
  • owoce (u mnie jagody i śliwki)

Kruszonka:
Powstała na wyczucie w dłoniach z połączenia -> łyżeczki masła, większej części twarogu, cukru trzcinowego i waniliowego , mąki pszennej i orkiszowej, otrębów i płatków żytnich. 
Po pełnym wyrobieniu ma powstać kula w miarę jednolitej konsystencji.

Wykonanie:
Wieczorem: do wysokiego naczynia (nie emaliowane) wkładamy kolejno:
mix cuków wraz z pokruszonym słodzikiem, pokruszone drożdże, roztrzepane widelcem jaja, mix tłuszczów oraz podgrzany mix mleka z kefirem do ok.37 C. NIE MIESZAMY !!!!!!!
Przykryć folią spożywczą i ściereczką i odstawić na całą noc (u mnie 12h) gdzieś w kącik na blacie :)

Na następny dzień.
Przemieszać cały nocny zaczyn i dosypać mąki. Mieszałam dokładnie łyżką drewanianą i ponownie odstawiłam przykryte na ok. 15 min.
W tym czasie przygotowałam owoce, blaszkę i wyciągnęłam przygotowaną kruszonkę z lodówki.


Na blachę wyłożona papierem do pieczenia wyłożyłam ciasto, na nie poukładałam owoce i pokruszyłam kruszonką.
Włożyć do zimnego piekarnika i nastawić na 180 C. Od włożenia piec ok. 1h. 

Po upieczeniu nie wyjmuj ciasta , bo opadnie. Uchyl jedynie drzwiczki, a po 15-20 minutach wyciągnij z piekarnika.

Nigdy nie miałam problemu z pieczeniem drożdżowców, ale spędzałam przy nich pół dnia. Ten genialny przepis jest prosty, leniwy, a tak samo pysznyyyy. POLECAM

18 czerwca 2012

Sernik na zimno z musem truskawkowym

Sernik rozpływający się w ustach, umiarkowanie słodki, bez tłuszczu, z orzeźwiającym delikatnym musem truskawkowym i owymi owocami, a spód .... mix ciasteczek i zero masła. 
W tak upalny dzień to idealny sposób by osłodzić sobie zdrowo życie nie stojąc przy piekarniku.
Polecam przede wszystkim tym co cierpią latem na brak słodyczy podczas diety, a mają już dość koktajli czy też kupnych bezpłciowych serków Light.


Składniki na małą blaszkę:

spód:
  • mix ciasteczek / u mnie-> kilka Digestivów, kilka kakaowych owsianych, prażona pszenica w kakale, popping z amarantusa i biszkopty/
  • 1 łyżka jogurtu naturalnego 0%
  • rozpuszczona w ciepłej wody 1 łyżka kakao

Ciasteczka zblendować, a następnie dodać jogurt i rozpuszczone kakao. Miksuj nadal, by powstała wilgotna kulka. W razie potrzeby braku kleistości dodać mokrego składnika.
Na wyłożoną folia aluminiową formę, porozkładać masę na spód i schłodzić. 

masa serowa + mus:
  • 400 g chudego sera białego
  • 250 ml jogurtu naturalnego 0%
  • 4 tabletki słodzika + 2 łyżki płynnego
  • 1 płaska łyżeczka olejku waniliowego
  • odrobina soku z cytryny
  • 3 łyżki żelatyny / 1/2 szkl mixu wody z mlekiem
  • ok. 500 g truskawek

Twaróg zmiksować na gładką masę. Słodzik rozkruszyć . Dodawać po kolei jogurt, 3 tabletki rozkruszonego słodzika i 1 łyżka płynnego, olejek waniliowy, sok z cytryny.
Odłożyć kilka truskawek na zatopienie w masie, a resztę zmiksować na mus i dodać resztę słodzika. 
Można popróbować masy i musu czy są dostatecznie słodkie. 
W garnuszku podgrzać mleko z wodą i rozpuścić w niej żelatynę. Poczekać, by odrobinę przestygła.
Dodać 3/4 żelatyny do masy serowej, a resztę do musu.
Dodatkowo do musu dodać 3-4 łyżki masy serowej i zmieszać.

Na spód ciasteczkowy wylać masę serową, następnie poukładać truskawki i zalać je musem truskawkowym.
Schłodzić w lodówce by masy stężały, min. 3 godziny.


Podawałam na kleksie zmiksowanych świeżych truskawek.




11 czerwca 2012

Sernik z truskawkami na kakaowo - otrębowym spodzie

Sezon na truskawki panuje na całego, a w mojej kuchni obżarstwo truskawkowe i bycie szczupłym musi iść w parze.A jak wiadomo sama truskawka nie przysporzy nam problemów wagowych, a dodatki do niej.   Postanowiłam zmienić to i UDAŁO SIĘ !!!! Oto doskonały, słodko-rześki i pachnący sernik pełen wilgoci i dobroci . 


Składniki na małą kwadratową formę :
spód:

  • wykorzystałam mix : płatków owsianych, orkiszowych, otrębów żytnich i poppingu z amarantusa
  • kilka łyżek soku z ananasa + kilka łyżek jogurtu 0% + 1 łyżka oleju
  • 1,5 rozkruszonej pastylki słodzika 
  • 1 płaska łyżka kakao

Robiłam na oko, więc tak mieszałam składniki by utworzyły zwarta masą na spód.
Wyłożyć masę na natłuszczoną i obsypaną mąką (u mnie żytnią) blachę do pieczenia. Ubić i włożyć do lodówki.


masa serowa:

  • 500 g chudego sera białego
  • 4 jaja
  • 150 g jogurtu naturalnego 0%
  • 3 rozkruszone tabletki słodzika + 1 łyżka słodzika w płynie
  • 1 łyżeczka oleju 
  • sok i skórka z połowy cytryny
  • 4 łyżki budyniu śmietankowego
  • 1 łyżka kaszy mannej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżeczki odtłuszczonego mleka w proszku
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • kilka kropli olejku waniliowego + mały cukier waniliowy
  • świeże truskawki
Do robota kuchennego z ostrym nożem włożyć ser i miksować go aż do powstania jednolitej masy.
Zmienić końcówkę w robocie na ubijak (taką jak do ubicia jajek). Do ciągle miksującego się sera dorzucać po jednym żółtku. Następnie dodać słodzik, jogurt, olej, sok i skórkę z cytryny oraz olejek z cukrem waniliowym. 
Masa serowa jest teraz bardzo rozrzedzona, więc aby zagęścić dosypujemy powoli zagęstniki jak budyń, kasze, mleko w proszku i mąkę. Obserwujmy konsystencję -> ważne by stała się ona odrobinę gęstsza. Na końcu dodaj proszek do pieczenia.
Białka ubij ze szczyptą soli na UWAGA !!! pianę, ale taką prawie sztywną. Zazwyczaj ubijanie piany na sztywno powoduje, ze sernik i tak opadnie i to baaardzo. Tym razem ryzyko będzie mniejsze :)
Dodaj białka do masy serowej, delikatnie łącząc składniki drewnianą łyżką.

Wylej na spód otrębowy, a następnie odszypułkowane i pokrojone na połówki truskawki poukładaj na powierzchni.

Piecz sernik w temp. 170 C przez 1 godzinę w kąpieli wodnej. Następnie zostaw przez ok.45 min sernik w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.

Sernik najlepiej smakuje po kilku godzinach, a nawet lepiej na następny dzień. Ja podawałam z musem z truskawek i jogurtu oraz świeżymi truskawkami.


11 stycznia 2012

Sernik z jabłkami i kokosem

Kocham serniki i zawsze wydawało mi się, ze najlepszy jest w wykonaniu mojej mamy, a wcześniej babci. Czysty idealnie serowy z nutą cytrynową i bez rodzynek :) Ale mimo, że sam zwykły sernik nie jest bardzo kaloryczny to można tą klasykę przerobić na lżejszą, mniej słodką i zdrowszą. 
Spróbowałam i co .....OBŁĘDNY !!!! Teraz uważam, ze moja wersja sernika na chudym serze, bez cukru i masła jest najlepszy !!! A w dzisiejszej wersji z dodatkiem aromatycznych prażonych jabłek i kokosem. 



Składniki:

  • 650 g chudego białego sera 
  • 4 jajka
  • 250 g jogurtu greckiego light
  • 2,5 łyżki miodu
  • 2 łyżki płynnego słodziku
  • 1/2 szkl. mleka 0,5 %
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka kaszy mannej
  • 1,5 łyżki budyniu waniliowego bez cukru
  • 1 łyżka odtłuszczonego mleka w proszku
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2-3 jabłka (najlepiej Szara Reneta, Gala)
  • starta skórka z 1 małej cytryny
  • 16 g cukru waniliowego
  • 5-6 łyżek wiórek kokosowych
Zacznijmy od uprażenia jabłek. Obrane ze skórki jabłka, ścierami bądź kroimy na małe kawałki, podlewamy odrobiną wody i dodajemy 1 łyżkę miodu. Prażymy w garnku, ciągle mieszając do uzyskania pożądanej konsystencji. Odstawiamy do przestygnięcia.
Podgrzewany mleko z dodatkiem reszty miodu. 
Składniki na masę serową powinny być temperatury pokojowej. Żółtka ucierać (najlepiej w robocie kuchennym lub mikserem) aż do momentu jak będą robić się prawie białe. Ciągle miksując, dodajemy słodzik, połowę miodu z mlekiem. Dodajemy po trochu białego sera, a gdy będzie już dobrze rozbity, wlewamy jogurt, następnie mąkę, kaszę, budyń i mleko w proszku oraz cukier waniliowy. Na samym końcu ścieramy skórkę z cytryny.
W osobnej misce ubijamy białka z odrobiną soli. Białka jednak nie mamy ubić maxymalnie do sztywności, a ciut lżej.
Wmieszać delikatnie białka do masy serowej. 
Resztę mleka z miodem podgrzać i dodać wiórki kokosowe.
Spód w tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a boki natrzeć masłem i wysypać mąką pszenną. Piekarnik nagrzać do 180 C.


Do tortownicy wlać masę serową, na nią wyłożyć delikatnie masę jabłkową, a na górę kokosową. 
Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec 45 min, a po tym czasie przez 10 min na 200C, by wiórki się przyzłociły. 
Ja dodatkowo polecam na najniższą półkę w piekarniku włożyć blachę do pieczenia wypełniona wodą. 

Na koniec pamiętajmy, uchyl tylko drzwiczki piekarnika i dopóki sernik nie odpocznie i poczuje temperaturę pokojową, nie wyjmuj !!! bo opadnie !!!