Serniki ......... UBÓSTWIAM, co widać na blogu !!!
Po raz pierwszy w serniku użyłam prawdziwej wanilii, a nie cukru wanilinowego ;) Laska wanilii była jednym z prezentów otrzymanych od Sklepu Badapak.pl (klik). Same ziarenka wanilii pachną całkiem inaczej aniżeli wszystkie jego syntetyczne przeróbki, ale w samym wypieku idealna. Dodatkowo, wykorzystany cudnie aromatyczny i kwaskowaty rabarbar, którego kwasowość przełamywała Stevia, chudy twaróg, czyli zajadać kawał za kawałkiem i nie martwić się o nadmiary kalorii i cukru we krwi ;)
Całość prezentowała się pięknie, smaki przeplatały się tworząc genialne połączenie, choć wiem że dla niektórych sernik był za mało słodki ... ale to kwestia gustu.
Składniki:
- 650 g chudego białego sera
- 150 g jogurtu naturalnego
- 4 jajka
- 2,5 łyżki Stevii we fluidzie (klik)
- laska wanilii (klik)
- 1,5 łyżki budyniu waniliowego bez cukru
- 2 łyżki kaszy manny
- 4 krople aromatu masła + szczypta aromatu cytrynowego
mus rabarbarowy:
- ok. 450 g obranego rabarbaru
- Stevia do smaku
- do ozdoby , żurawina liofilizowana (klik)
Mus rabarbarowy robimy poprzez pokrojenie na kawałeczki warzywa- tak warzywa :) i uprażeniu na małym ogniu w garnku. Gdy rabarbar będzie się rozpadać dodać stevii wedle smaku (1,5-2 łyżki).
Ser biały rozbijamy w mikserze, następie dodajemy po jednym żółtku. Kolejno dodajemy jogurt, Stevię, budyń, kaszę i aromaty.
Laskę wanilii przekrawamy wzdłuż na pół i nożem zeskrobujemy ziarenka, które dodajemy do masy serowej.
Białka pozostałe z jaj ubijamy ze szczyptą soli do prawie sztywnej piany. Wiem, że dziwnie to brzmi, ale ubijanie na sztywno białek do sernika jest błędem, gdyż sernik tak jak pięknie wyrośnie tak nam zaraz pięknie klapie :) A taka piana na 90% jest idealna.
Białka należy delikatnie wmieszać drewnianą łyżką do masy serowej.
Tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C i pieczemy w kąpieli parowej (blacha na dolną półkę z wodą) . Czas pieczenia ok. 1,5 godz.
Po upieczeniu zostawiamy sernik z lekko uchylonymi drzwiczkami przez ok. 2-3 godz.
Wspaniale smakuje polany dodatkowym musem lub jogurtem. Do ozdoby wykorzystałam żurawinę z Badapak, ale o niej już wkrótce.